W wielkoczwartkowe popołudniu Kardynał piastujący urząd Wielkiego Penitencjarza udawał się do watykańskiej Bazyliki św. Piotra, by wypełniać powinności swego urzędu.
Był przyjmowany przez tamtejszych penitencjarzy oraz przez kanoników, którzy podawali mu wodę święconą. Kardynał modlił się przy Sepulcrum bazyliki, skąd, po adoracji Najświętszego Sakramentu, przechodził do specjalnie przygotowanego dla niego podwyższenia po stronie jednego z filarów kopuły, by słuchać spowiedzi wiernych. O udzieleniu rozgrzeszenia oznajmiał on stukając swą laską.